O rasie
Jeżeli pragniesz mieć w swoim domu kota o "psim charakterze", to kot syberyjski spełni wszystkie Twoje oczekiwania.
Przykładem tego jak nieprawdziwy jest stereotyp mówiący o tym, iż nie powinno się brać kota do domu, w którym mieszkają małe dzieci, są moje kociaki. Igor trafił do naszego domu, gdy Ania była w ciąży. Bardzo spokojnie przyjął Marka, tego małego, dość dziwnego "kociaka", aczkolwiek gdy jego kocia ciekawość brała górę, obwąchiwał buzię Marka z wielkim zainteresowaniem. Robił to jednak z taką delikatnością, jakby wiedział, że ten "mały kociak" jest kruchy i bezbronny. Jestem przekonany o tym, iż zdawał sobie z tego sprawę. Nigdy nie zdarzyło mu się korzystać z łóżeczka Marka (poza dwoma, lub trzema incydentami). Igor jest przykładem kota, którego można wiele nauczyć. Jeżeli chcielibyście poznać kocura, który nie chodzi po szafkach kuchennych, stole, nie drapie mebli, to zapraszam.
Maj-ka potwierdza wszystko to, co pisałem wcześniej o Igorze, aczkolwiek ma zupełnie inny charakter. To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, iż ta rasa wspaniale nadaje się dla rodzin, które posiadają dzieci. Pokuszę się o śmiałą tezę, iż to właśnie małe dzieci mogą stanowić zagrożenie dla kota syberyjskiego, a nie na odwrót. Jednak to od nas, rodziców, zależy czy nasze małe pociechy będą dorastały kształtując w sobie właściwe postawy.
Tyle, jeżeli chodzi o moje koty. W paru następnych słowach postaram się przybliżyć tę wspaniałą rasę.
Jakie są?
Koty tej rasy są wiernymi towarzyszami człowieka, którego nie odstępują na krok. Lubią brać udział w każdej czynności wykonywanej przez domowników. Zwykle wybierają sobie jednego z nich i nie odstępują go na krok. Sybiraki należą do kotów bardzo ciekawskich. Muszą sprawdzić co robisz, wszędzie wsadzić swój nos, wszystkiego dotknąć łapką. Nie boją się one wody i chętnie zanurzają łapki w wannie, gdy pan lub pani oddają się kąpieli.
Koty syberyjskie są kotami cichymi, odzywają się one wtedy, gdy chcą nam coś powiedzieć, ale nie jest to zwykłe miauczenie, lecz raczej "gołębie gruchanie". Kotki tej rasy w rui również śpiewają cicho, co pozwala nam w miarę bezboleśnie przetrwać te "trudne dni". W komunikacji z człowiekiem sybiraki używają także mowy ciała: przekrzywiają głowę, mrugają oczami, unoszą przednią łapkę, podskakują, podbijają nasze łokcie i brodę swoim kosmatym łebkiem.
Jedne od razu reagują na nową sytuację, np. gości i biegną, by sprawdzić, zobaczyć, przywitać się. Inne w pierwszym momencie chowają się, by po chwili stawić czoła wyzwaniu.
Koty syberyjskie chętnie nawiązują kontakt z innymi zwierzętami, psami, kotami innej rasy. Drogą kociej dyplomacji, a w miarę potrzeby łagodnej perswazji kot ten po pewnym czasie dopnie swego i będzie np. spał w najlepsze w fotelu, który kiedyś należał do psa, a świetne miejsce widokowe na szafie bądź parapecie, należące wcześniej do innego kota, będzie już w jego posiadaniu.
Takie są syberyjczyki - pieszczotliwe i mądre, tylko w jednych jest więcej odwagi, a mniej ciekawości świata, lub odwrotnie. Nie ma przecież kotów o identycznym charakterze. I dlatego właśnie tak je kochamy.
Trudno mi było w kilku słowach napisać więcej o tej przepięknej i dumnej rasie (wszystkiego się nie da). Wszystkich zainteresowanych odsyłam do czasopisma "Kocie Sprawy" (wrzesień 2009), które to opublikowało nasz artykuł "Syberyjczyk - afrodyzjak dla duszy", a także służę swoją osobą.
Zachęcam również do lektury artykułów naszego autorstwa nt. kotów syberyjskich. Teksty artykułów znajdują się w zakładce Nasze publikacje.
Ania i Artur Maj
Szczecin
tel. +48 661533583
email [email protected]
Hodowla kotów syberyjskich "Z Maylandu*PL" © Wszelkie prawa zastrzeżone!